Ostatnimi czasy, świadomość zanieczyszczenia plastikiem wzrosła. Jeśli poproszę Cię o podanie kilku przedmiotów domowego użytku które źle wpływają na środowisko to co by to było? Butelki plastikowe? Reklamówki? Czy ekologiczne gąbki do naczyń w ogóle przychodzą Ci na myśl? Powinny.
Trochę statystyki
Na gąbkach do naczyń i w zlewie znajduje mnóstwo bakterii. W końcu produktem którym czyścimy powierzchnie i inne przedmioty zbieramy zarazki a te się rozmnażają.
W związku z tym, zalecana jest wymiana gąbki co 2-4 tygodnie.
Według portalu forsal, przewidziane zostało, że w 2020 roku w Polsce będzie około 14.5 miliona gospodarstw domowych.
Zakładając, że każdy słucha zaleceń i wymienia gąbki co miesiąc, rocznie wyrzucamy 174 000 000 gąbek… 174 miliony!
A teraz dlaczego to jest takie złe
Plastikowe lub nylonowe gąbki są szkodliwe z dwóch powodów.
- Nie nadają się do recyklingu i zostają w ziemi lub na ziemi przez wiele lat. Chyba już wszyscy wiemy, że pochodne od ropy plastiki potrzebują LAT by się rozłożyć a po drodze krzywdzą zwierzęta.
- Kruszą sie podczas użytkowania i finalnie lądują w obiegu wodnym jako mikro plastiki. W ten sposób trafiając do ścieków, rzek, strumyków, mórz krzywdzą faunę i florę morską.
Pisałam kiedyś o mikro plastikach gdy dzieliłam się z Wami 8 sposobami na ograniczenie plastiku w codziennym życiu.
Czy one nie są przypadkiem za drogie?
Wszystko jest droższe od plastiku. Właśnie dzięki swojej niskiej cenie plastik zawdzięcza swoją popularność. Dlatego też jest dosłownie wszędzie.
Szkoda, że zapominamy o cenie jaką za plastik płaci środowisko i nasze własne zdrowie. Warto sie zastanowić co jest dla nas cenniejsze. Tym bardziej, że nie mówimy tu o tysiącach dolarów tylko o gąbkach kuchennych. Małym gestem możemy zrobić tak wiele. (Przypominam 174 miliony ^)
Ale czy one zdają egzamin?
Przetestowałam gąbki ekologiczne z roślinnej celulozy od EcoVibe i musze przyznać, że jestem zadowolona.
- zmywają brud
- dobrze się płukają
- wbrew pozorom nie rozpadają sie.
- Coś co mnie zaskoczyło, nie trzymają w sobie tłustego brudu tak jak robią to plastikowe gąbki. Znacie ten brązowy, lekko przypalony tłuszcz z patelni? Zawsze odbarwiał mi gąbki, a z tych celulozowych porostu sie spłukuje.
Co tu dużo mówić o gąbce, spełnia swe zadanie. Sam fakt używania kompostowanej gąbki sprawia, że czuję się lepiej sama ze sobą bo to kolejny punkt który mogę odhaczyć na mojej liście likwidacji plastiku w domu.
Jeśli chcesz spróbować gąbki z celulozy spróbuj tej z dodatkiem włókien agawy.